poniedziałek, 29 czerwca 2009

Marta wyszła za Jamesa Bonda!! (Radka) przygotowania, ceremonia, wesele i plener czyli full service;)

Marta z Radkiem trafili do mnie dosyć późno zajmując jedną z niewielu luk sobotnich, to że załatwiali swój wymarzony ślub tak późno świetnie odzwierciedla ich nastawienie do życia. Są szaleni ;) Marta zaskoczyła gości suknią, Radek cylindrem, a oboje wprawili w osłupienie pierwszym tańcem. Zaczęło się tradycyjnie od walca, pięknego z figurami by nagle przejść w numer rodem z gorączki sobotniej nocy, szaleństwo ;)

Przyznam się że z tego setu najbardziej lubię zdjęcia gdy przyłapałam Radka w męskim gronie na relaksie z cygarem, atmosfera jak z ze spotkania mafijnego ;)






























mała sesja na dachu hotelu i na BUWie, z BUWU trzeba było się szybko ewakuować bo deszcz zaczął znów padać ;)















































to było coś niesamowitego, Robert Wodzirej z wodzireje.net sprowadził pod balkon hotelowy uliczną grupe bebniarzy by zagrała dla młodej pary, to było po prostu niewiarygodne !!!









































tort który był idealnie dopasowany do stylizacji Marty, biel z czarnymi elementami plus krwistoczerwone kwiaty, uwielbiam gdy ktoś dba o takie drobiazgi









Marta poślubiła Jamesa Bonda!