środa, 6 sierpnia 2008

Ania i Rafał 25.07.2008 Gdańsk

tu już po ceremonii, gdy stres opadł, można sie było odprężyć w limuzynie. Autentycznie zazdroszczę im tych emocji jakie w tamtej chwili czuli :)

wszystkiego dobrego dla Was!

Brak komentarzy: