uświadomiłam sobie że na bloga nie wrzucałam zeszłorocznych zdjęć z Asią, tak więc by rozproszyć tą melancholię wynikającą z pogody pokażę Wam niezwykle energetyczną i seksowną Asię. To była tak zwana sesja kobieca albo inaczej mówiąc sesja buduarowa tyle że jak można zobaczyć sesja buduarowa to nie zawsze koronki i gorsety, szał ciał i uprzęży ;) można też ją zrealizować inaczej.
gotowi?
to jedziemy ;)
gotowi?
to jedziemy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz