Spostrzegawczy pewnie zauważą, że przyszli rodzice ze zdjęć to Magda i Kuba których zdjęcia ze ślubu na blogu pojawiły się spory czas temu. Jestem szczęśliwa, że chciało im się w największy mróz przyjechać do mnie z Łodzi i że jest to kolejna para której szczęście obserwuję. Wszystkiego dobrego (i niech Maks zostawi wątrobę w spokoju ;))
a tak w ogóle to marzy mi się sesja ciążowa wiosną, wśród kwitnących drzew jabłoni... tak więc drogie Panie z brzuszkami - która pomoże spełnić to moje marzenie?











