wtorek, 30 września 2008

praska ekipa

praska ekipa i praski sobotni plener. Koniec zeszłego tygodnia stał u mnie pod znakiem realizowania zaległych plenerów, pogoda nas nierozpieszczała ostatnio a te trzy dni kończące tydzień były piękne, słoneczne, troszkę chłodne - ale podobno żadnej z moich panien młodych nie było zimno ;)

poniedziałek, 29 września 2008

słońce


słońce wiatr zapach jeziora

piątek, 19 września 2008

Sylwia i Piotr 6 września 2008

na początku września wybrałam się do Poznania, intensywna podróż, nie było nawet chwili czasu bym zobaczyła Jeżyce i ulicę Roosvelta, a kiedyś tam dziecięciem będąc ;) obiecałam sobie, że jak będę w Poznaniu, to odwiedzę te miejsca poznane dzięki książkom Musierowicz. A tu nic ;) nie dało się, ale na pewno kiedyś się uda :) W każdym bądź razie dane mi było uczestniczyć w wielkim dniu Sylwii i Piotra. Sylwia zaskoczyła i zauroczyła suknią - przepiękny, bardzo oryginalny i nowoczesny model. Popatrzcie zresztą sami.








a tu ryż jak płatki śniegu :)


środa, 17 września 2008

stworzonko

na jednym z wesel, tuż za parą młodą znalazłam to oto stworzonko.
Psychodeliczne lekko ale w tym jego urok. Przypomniało mi o moim pomyśle na pewną sesję - tak więc jeśli ktoś ma na zbyciu wyleniałe stworzonka to chętnie przyjmę. Serio. ;)

wtorek, 16 września 2008

Asia i Łukasz plener




poniedziałek, 15 września 2008

Ania i Radek 13 września 2008

piękny ślub i niesamowite (jak doszły mnie słuchy aż 12 godzinne!!) weselicho, mam nadzieję że choć odrobinę magii tamtego dnia udało mi się zatrzymać na zdjęciach. Wszystkiego dobrego A&R :)



















babcia panny młodej tez szalała na parkiecie :)







czwartek, 11 września 2008

nowy czlonek rodziny

Vega.


lubi się tarzać w trawie i stroić głupie miny




jest szybka






ale przede wszystkim...

...


...


...


jest przesłodka :))))

środa, 10 września 2008

Iza i Michał plener

mało brakowało a do tych zdjęć by nie doszło. Ponieważ zbyt długo błądziliśmy by znaleźć miejsce w którym mieliśmy robić zdjęcia, ponieważ wyglądało na to że z nieba ma zaraz lunąć deszcz i z tysiąca różnych innych powodów - w pewnej chwili Iza powiedziała - "ja mam już dość, nie chcę żadnych zdjęć" ;) Mam nadzieję, że po zobaczeniu efektu ucieszyła się z tego że sesja się jednak odbyła.







a na koniec taki mały fotograficzny żart, czy z czymś się Wam to zdjęcie kojarzy? ;)