piątek, 1 kwietnia 2011

a w marcu






się urlopowało w miejscach które kradną duszę. Niedobrze jest gdy poznaje się miejsca przy których pojawia się w głowie napis - "muszę tu wrócić". Niedobrze bo miejsc do poznania jest jeszcze więcej. Życia nie starczy (o pieniądzach nie wspominając ;)
W tym roku na liście miejsc do powrotu - gdzie znajduje się już Lizbona doszła Madera i Toskania z Florencją na szczytnym wysokim miejscu. Ależ się Warszawa brzydka wydaje po powrocie...

2 komentarze:

HANNA pisze...

Toskania to tez moje takie miejsce. Super że wypoczełaś.

Ewa Lena Brzozowska pisze...

do Toskanii następnym razem samochodem, by móc jechać gdzie oczy poniosą :)