poniedziałek, 28 stycznia 2013

a do wiosny pozostało

już wcale nie tak dużo czasu :) 

Wczoraj z Maćkiem zamknęliśmy trochę słońca w słoikach. Przyjechały do nas prosto z Sycylii ekologiczne pomarańcze. To było nasze pierwsze podejście do konfitury z gorzkich pomarańczy, pierwsze koty za płoty ;) konsystencja trochę zbyt rzadka ale kolor ma obłędny, jakbym zachód słońca zamknęła w słoiku!



Na razie wyglądam przez okno, padają wielkie płatki śniegu a ja zastanawiam się jak mi pójdzie jutrzejszy nocny plener z Moniką i Albertem, czy będzie -20 czy też może tylko -5 ;) Trzymajcie proszę kciuki za tą cieplejszą opcją. 



To jutro - a dzisiaj też  ważna sprawa, muszę podjąć decyzję które zdjęcie w konkursie fotograficznym zasługuje na nagrodę. Tematem był plener ślubny, zdjęć 517 http://takeitup.pl/slubny-plener/113 a ja się zastanawiam dlaczego 3/4 z nich wygląda jak gorsze kopie zdjęć które już widziałam. 



Na razie pokażę Wam swoją wersję zimowej księżniczki, brakuje Jej tylko sfory husky przy nogach ;)



2 komentarze:

Strony mobilne pisze...

Świetna głębia. Jak zrobione Zenitem :)

Ewa Lena Brzozowska pisze...

dzięki, ten "analogowy look" to chyba kwestia przypiętego do canona 5d obiektywu biometara 80 :)