za scany dziękuje mojej ulubionej modelce
Olicie - której prace też znalazły się w finale konkursu i zostały wydrukowane w gazecie.
Fajnie bo te moje wydrukowane zdjęcia są tymi które bardzo lubię, Julka z aparatem w jego własnej kuchni i mojego kota co mruga jednym okiem. Kot to wredota koszmarna, właśnie czuje pieczenie ranek jakie mi zadał dziś rano ;)))Ale fotogeniczny jest ;]
2 komentarze:
co to za pisemko?
czad i gaz i gratsy!
Prześlij komentarz