poniedziałek, 2 czerwca 2008

Fiedia

na sobotnich przygotowaniach spotkałam pewnego arystokratę który mnie zauroczył. Co prawda młody wiekiem jeszcze jest ale uroku mu nie brakuje - Fiedia, Fiodor :)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

zjadam takie na śniadanie.
pyyszne! :)